totalitaryzm
Autor tej książki jest dziś jednym z najgłośniejszych historyków włoskich. Książka jego stała się bestsellerem na Półwyspie Apenińskim. Od roku 1969 doczekała się wielu wydań oraz przekładów na języki obce. Stanowi ona przegląd interpretacji zjawiska faszyzmu od lat dwudziestych po czasy ostatnie. W literaturze światowej jest jedną z niewielu prób przedstawienia, jak kształtowały się pojęcia o faszyzmie i sukcesach jakie dyskusje rozbudził on wśród historyków, politologów, socjologów i psychologów.
W "Procesie" świat pozbawiony jest sensu, nie znajdujemy dla niego żadnej racji, uzasadnienia, usprawiedliwienia. Również życie Józefa K. od momentu oskarżenia i aresztowania jest pozbawione logiki. Historia Józefa K. jest groźną przestrogą dla każdego. Przestrogą przed światem, w którym jednostka jest całkowicie podległa urzędnikom i prawnikom reprezentującym wszechpotężną machinę totalitarnej władzy.
Amerykanin, Peter Francis Stranger, przylatuje z Nowego Jorku do Obozu Bratnich Krajów Socjalistycznych celem sfinalizowania transakcji handlowej oraz krótkiego wypoczynku. Niespodziewanie zostaje `zatrzymany tylko do wyjaśnienia` pod pozorem niewłaściwie wystawionej mu wizy, zakuty w kajdanki i przewieziony z lotniska do Ministerstwa Bezpieczeństwa Mas Pracujących. `Szczurowisko` to reminiscencja z okresu PRL-u, opowieść o zniewoleniu jednostki przez system i lęku przed rzeczywistością.
Książka bardzo osobista: powstała z zapisków, dokonywanych w zeszytach przez młodego Ionesco w czasie II wojny, uzupełnianych notami z lat sześćdziesiątych i jeszcze później przejrzanych. Ów „dziennik intymny", jak nazywa go sam autor, zawiera więc wiele wątków autobiograficznych, w tym nieposkromionych traum, przeżytych, gdy ojciec, rumuński prawnik, opuścił matkę Francuzkę, a potem odebrał jej prawa rodzicielskie, przymusowo ściągając małego Eugene z Paryża do Rumunii i oddzielając go od siostry.
Pewnego zimowego wieczoru do księgarni w Göteborgu wchodzi troje zwolenników ugrupowania terrorystycznego Daesh. Odbywające się tam spotkanie z kontrowersyjnym artystą przerywa strzelanina, wybucha panika, wszystkie znajdujące się wewnątrz osoby zostają wzięte jako zakładnicy. Terrorystka, której zadaniem jest filmowanie przebiegu zamachu, odwraca się w którymś momencie do swojego towarzysza i mówi szeptem: "Posłuchaj mnie. Nie powinno nas tutaj być. To nie tu mieliśmy trafić"...
Czy pamięć o zbrodniach totalitaryzmów można przekuć w biznes, a symboliczne miejsca kaźni zamienić w atrakcje turystyczne? Topol po raz kolejny okazuje się mistrzem groteski, wrzuca czytelnika w surrealistyczną fabułę. Jednak po drodze do masowych grobów w Europie Wschodniej zadaje podszyte subtelną ironią pytania o naszą refleksję nad historią i obraz świata, który się z niej wyłania.
Dziwaczna i niepokojąca polska wersja 'Roku 1984" w wydaniu fanatyczno-religijnym. VII RP ogarnęła nowa ideologia: redemptosarmatyzm. Wielki Redemptorosamarta Smardzyk rządzi stłamszonym ludem, walutą stały się święte obrazki, alkohol jest produkowany ze starych samochodów, do dyspozycji są iGod i hologramy sanktoholoaureolo, a jedyną słuszną wiarę głoszą na ulicach bojówki starszych redemptosarmatek oraz ciężarni ministranci. Wszyscy Polacy przyzwyczajeni są, by szpiegować siebie nawzajem, a oczy Wielkiej Kurii widzą wszystko.