religie
Niezwykła opowieść o dziewczynie z Nazaretu o imieniu Miriam. Poznajemy jej dom rodzinny, dzieciństwo, dorastanie, przyjaciół, idziemy z nią na służbę do świątyni w Jerozolimie, jesteśmy świadkami miłości Józefa i jego starań o rękę ukochanej, jej wyjazdu do kuzynki Elżbiety do Ain-Karim i wreszcie ślubu z Józefem i narodzin Jezusa...
To samo ziarnko nauki Chrystusowej siali apostołowie Ewangelii po całym obszarze cesarstwa rzymskiego, ale niejednakowa była ruń, jaka z biegiem stuleci wyrosła z tego siewu w jego zachodniej i w jego wschodniej połaci. I tu, i tam powstało, oczywiście, wiele odmian; obraz jaki przedstawiały rozmaite kierunki chrześcijaństwa w pierwszych wiekach jego istnienia były tak dalece różnolite, że zrazu bardzo trudno się w nim zorientować chrześcijaństwo o ile uległo wpływowi filozofii, nosi na Wschodzie charakter neoplatoniczny, a na Zachodzie stoicki. Na Wschodzie umysły teologów zaprzątało zagadnienie samego Bóstwa i jego objawień wobec świata; na Zachodzie zagadnienie stosunku do doli człowieka, zagadnienie tego, jakimi drogami człowiek może osiągnąć zbawienie szczęśliwość wieczną.
Jak można by określić duchowość człowieka postnowoczesnego? Czy Bóg jest trendy? Anna Sobolewska, krytyk i badaczka literatury, stwierdza, że symptomatyczne dla naszych czasów są indywidualne i pozawyznaniowe poszukiwania religijne. Autorka Mistyki dnia powszedniego wskazuje m.in. na zafascynowanie ludzi Zachodu duchowością Wschodu. Podróż do Indii niejednokrotnie traktuje się jako pielgrzymkę, "wyprawę w głąb siebie". Przybysze z Zachodu, z innej cywilizacji i innego świata, zaczynają stosować praktyki zalecane przez mistrzów-joginów. Sobolewska jednak nie opisuje tego fenomenu jedynie z perspektywy badacza kultury. Dzieli się własnym doświadczeniem "podróży nieturystycznej" do Indii. Autorka oddaje klimat uroczystości związanych z rytuałami inicjacyjnymi. Relacjonuje spotkania z okolicznymi guru i ich współwyznawcami.
Tradycja indyjska z właściwą sobie wielostronnością określiła pojęcie sacrum. W najsubtelnieszym wykładzie ma nim być brahman - idealna norma czy potencja, "której nie można dojrzeć okiem, namacać dłonią ani odczuć węchem, i której nie dosięgnie smak" (Narajanija). Wyłania ona z siebie rzeczywistość materialną, począwszy od tłumnej plejady bóstw osobowych rozmaitego wyglądu, funkcji i rangi, aż po drobinkę piasku, pozostając wciąż prawdziwym jądrem tych przeobrażeń - niebian, ludzi, zwierząt i przedmiotów martwych.
"Hallesby zdaje rachunek z własnych przeżyć i walk wewnętrznych, ze swojej postawy wobec Boga i Jego Słowa i z kształtowania się własnej wiary."
Wszystko, co zadecydowało o odrębności religii islamu, pojawia się w jego Świętej Księdze - w Koranie. Koran mówi więc zarówno o sprawach wzniosłych i religijnych, jak i doczesnych: politycznych i organizacyjnych. I dlatego czyta się go jak kodeks prawa, choć zawiera piękne teksty poetyckie, które trzeba było recytować według zasad ustalonych przez muzułmańskich teologów i filozofów (stąd bierze się nazwa Koranu, pochodząca od arabskiego wyrazu qur'an, czyli recytowanie, recytacja).
Książka napisana przez wybitnych religioznawców poświęcona historii religii i zachodzącym w nich na przestrzeni lat zmianom.
„Symbolika arabsko-muzułmańska” zawiera przegląd najważniejszych pojęć związanych z religią i kulturą muzułmańską; zarówno tych znanych – jak hadżdż, zikr, czy Mekka, jak i pojęć nie związanych bezpośrednio z religią muzułmańską, które jednak w islamie nabierają szczególnego znaczenia, jak ciemności, błyskawica, czy góra. Niektóre z nich są dosyć zaskakujące, jak wykałaczka, albo kichanie.
"Żywot mistyczny jest jednym z najpiękniejszych kwiatów, jakie na gruncie Kościoła się rozwinęły. Odpowiednio do słów apostoła: 'A żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus', oddawali się Święci całkowicie życiu mistycznemu, i dochodzili do tego stopnia doskonałości, który im naszą cześć głęboką, ale zarazem i żywą miłość jedna..." (fragment)
Tomasz Merton - amerykański pisarz, poeta, trapista. Jego twórczość literacka i ogromne społeczne oddziaływanie przyczyniły się do duchowej odnowy chrześcijan na całym świecie. W latach 50. żywo zainteresowany był ekumenizmem oraz dialogiem międzyreligijnym, uważał, że będzie lepszym katolikiem, jeśli pozna "przebłyski" prawdy obecne nie tylko u protestantów czy u mistyków rosyjskich, ale również te, jakie są obecne w islamie, hinduizmie i buddyzmie.