literatura polska
Znikła bez śladu. Opowieść o mrocznej bliźniaczce. Co robi Joanna Bator, którą prześladują słowa „znikła bez śladu”? Szuka po omacku. Czeka na znak. Na Sandrę Valentinę, która w 1989 roku znikła bez śladu i do dziś nie odnaleziono jej ciała. Pisarka i fotograf ruszają śladem zaginionej Sandry. Tam, gdzie kończy się jej trop, zaczyna się mroczna opowieść o miłości, samotności i pisaniu...
"Brzozowo" to opowieść o nadziei. O tym, że każdy, ze swoją mniej lub bardziej pokręconą historią, może ostatecznie znaleźć usprawiedliwienie dla siebie. Że na każdego czeka fascynująca, własna historia. Że warto zaufać Temu, który zna nasze serca na wskroś - spragnione życia w pełni, poranione, zalęknione... "Brzozowo" zdaje się wypełniać Herbertowskie polecenie "przypominania starych zaklęć ludzkości bajek i legend". Odwiecznych prawd. Po co? By życie miało smak.
"Córka Wokulskiego" - kontynuacja "Lalki" Bolesława Prusa. Seks, anioły, zamach na cara. A także - co naprawdę stało się ze Stanisławem Wokulskim? I jak Izabela Łęcka wyrosła na międzynarodową aferzystkę?... Romans erotyczny, z całą galerią bohaterów "Lalki" Bolesława Prusa, na tle Warszawy końca XIX wieku. W powieści tej czytelnik znajdzie miłość, zamach na cara, pociąg pełen złota. Wszystko o czym nie mógł napisać Prus: seks, zaborcy, rewolucjoniści. Świetne dialogi, książka kontrowersyjna i pełna humoru.
Akcja toczy się w Warszawie. Główny bohater Rafał Garda, lat około 30. Niedoszły prawnik. Bywalec modnych klubów. W gruncie rzeczy zakompleksiony, raczej snob. Mieszka u ciotki Luizy, byłej dziennikarki na emeryturze, rozczarowanej do swej profesji reporterki, po ideologicznych i uczuciowych przejściach. Rafała, jeszcze jako studenta prawa, wciąga w swoją orbitę nacjonalistyczny polityk. z czasem chłopak odchodzi rozczarowany od tej partii, ale jako człowiek o zdeklarowanych poglądach zostaje zaangażowany do spec grupy Baciary przygotowującej na posiedzenie sejmu listę agentów.
Tej nocy ktoś chce wypuścić na ulice upiory o twarzach zwykłych Polaków, zgasić kilka literackich gwiazd - od Olgi Tokarczuk po Jarosława Marka Rymkiewicza - i rozpętać piekło. Czy przeszkodzą mu w tym duch w wersji 2.0, transkrólowa miasta stołecznego, chora na uczciwość policjantka oraz egzorcyzmy à la Guantanamo? Nocna walka dziadów z Halloween i literacka jazda bez hamulców. Romantyzm odzyskuje zęby i zaczyna gryźć!
„Karnawał”: Wielu na pewno zna „Jezioro Bodeńskie”, ale nie wielu wie, że Stanisław Dygat napisał dalszy ciąg tej historii. W opowiadaniu Karnawał ma miejsce niezwykłe spotkanie dwojga ludzi... Wielkie ideały i szamotanina w mitach polskości, młodości i idealizmu. Co z tego nam pozostaje, jakich ludzi odnajdziemy w naszych dawnych przyjaciołach i miłościach. Kogo i co odkryjemy nagle po latach spoglądając w lustro trzymane przez naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość: narodową, grupową i wreszcie nasza samą...
"Obczyzno moja" to debiutancka powieść dla dorosłych Elizy Piotrowskiej - pisarki, tłumaczki, ilustratorki, laureatki wielu nagród literackich za twórczość dla dzieci. Autorka, która od wielu lat mieszka za granicą, przegląda się w Polsce - tej dawnej i tej obecnej, tworząc fascynujący obraz naszych narodowych cech, wad, zalet, udręk, radości i smutków. Podróże bohaterki do innych krajów stają się pytaniem o polskość, jednak bez narodowego zadęcia. Miejscami zabawna, miejscami gorzka, błyskotliwa powieść o uwikłaniu, klaustrofobii i wolności.
To powieść o starości, do której każdy z nas musi dojrzeć. ...o zmierzchu, o trwaniu w tym przedziwnym stanie, w którym jak sugeruje nam Kamiński już wcale nie jest takie pewne, po czyjej jest się stronie: tych, którzy żyją, czy tych, którzy żyli? Poza tym, co to znaczy: żyli? Skoro cały czas się z nimi rozmawia, to może jednak oni nadal są? Może jest na to choć cień szansy?
Materiały z sesji naukowej zorganizowanej w dniach 29-30 października 2003 roku przez Instytut Filologii Ukraińskiej Uniwersytetu im. Łesi Ukrainki w Łucku pod red. Wojciecha Piotrowskiego.
Książka omawia w zmiennym świetle ich kolejnych interpretacji siedem wielkich utworów literatury polskiej: Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, Pana Jowialskiego Aleksandra Fredry, Balladynę Juliusza Słowackiego, Lalkę Bolesława Prusa, Wesele Stanisława Wyspiańskiego, Pałubę Karola Irzykowskiego i Kosmos Witolda Gombrowicza. Na tych przykładach ukazuje różnorodność sposobów oglądu dzieła literackiego oraz zakreśla historię recepcji utworów, które dziś śmiało możemy zaliczyć do klasyki polskiego piśmiennictwa.
Przejmujący obraz zbiorowej samotności w czasach, kiedy każdy gest sprzeciwu prędzej czy później zamienia się w towar, oraz w świecie, w którym każde wypowiedziane słowo ostatecznie staje się po prostu hałasem. Tej powieści nie można przeoczyć: to nasz czas i nasz świat.
Filozoficzna opowieść o wątku kryminalnym. Rozpoczyna się w Londynie, w jesienny poranek 1938 roku, gdy spod komisariatu policji na Paddingtonie wyrusza Tom Harris, za którym podążają w pewnej odległości dwaj policjanci w cywilu, a jeszcze dalej narrator powieści. Pierwsze wydanie.
„Ucho igielne” to poruszająca medytacja nad ludzkim losem, pamięcią i historią, zagadkowością intymnych relacji, a przede wszystkim nad tajemnicą spotkania młodości i starości. W powieści Myśliwskiego jak w lustrze odbija się kawał polskiej historii ze wszystkim, co w niej dramatyczne, bolesne, przemilczane i niewypowiedziane. Przede wszystkim jednak jest to rzecz o tym, jak upływający czas odciska piętno na ludzkim doświadczaniu siebie i świata.
"... życie mam ciekawe, lecz życiorys beznadziejnie nudny (oprócz daty urodzenia: 19.6.1947 w Poznaniu). Lepiej więc życiorys książki: pisałem w 1972 i 73 r. Potem I nagroda w Konkursie na debiut powieściowy wydawnictwa Czytelnik. Wydawnictwo rezygnuje z wydania (bo nie zgodziłem się na tzw. uwagi redakcyjne dla mojego dobra). Fragment zdążył się ukazać w "Studencie", a potem w I nr. "Zapisu". Wydanie w PIW 1980 (grudzień). Nagroda Kościelskich 1981."
Ta książka to monolog Silnego, dresiarza z małego miasta w województwie pomorskim, który opowiada o swoich przygodach z pięcioma dziewczynami. Jednocześnie stanowi ona nadrealistyczną alegorię polskiej tożsamości narodowej w rzeczywistości małego miasta. Tę rzeczywistość opisywano dotąd tylko w gazetowej publicystyce czy reportażu - czyli z zewnątrz. Autorka pokazuje ją oczami tępego muła, dla którego istnieje tylko świat atawistycznych popędów i migających obrazów - telewizyjnych spotów albo amfetaminowych zwidów.