Hłasko
Za swój geniusz zapłacił wielką cenę. Znalazł się w środowisku ludzi dla których był ideałem, a o których Maria Hłasko mówiła, że nauczyli jej syna "pić wódkę i chcieli nauczyć wielu rzeczy ohydnych, mimo, że przykrytych szatą poezji". Uwielbiały go kobiety i kochali mężczyźni, ale on nie chciał kochać mężczyzn, a kobiet nie potrafił.
"Piękni dwudziestoletni" to utwór szczególny w twórczości Marka Hłaski - formalnie rzecz biorąc pamiętnik, jest nie mniej literacki niż jego powieści i opowiadania. Hłasko opisuje swe życie w Polsce przedpaździernikowej i na emigracji, pisze o ludziach, których kochał, z którymi pił, z którymi siedział w więzieniach, pisze o życiu, które samo w sobie jest powieścią. Przy lekturze tej książki czytelnik jest nieustannie konfrontowany z pytaniem, czy ma do czynienia z prawdą, czy tylko z "prawdziwym zmyśleniem", czy Hłasko - narrator i bohater - jest postacią prawdziwą, czy autokreacją.