Goethe
Jest rok 1990. PRL zaczyna być historią. 'Kapitan Goethe właśnie pali kompromitujące akta, wspominając lata spędzone w IV Departamencie. Nie było dla niego rzeczy niemożliwych ani żadnej świętości: założył się z kolegą o pół litra, że wydobędzie od pewnego księdza cyrograf o współpracy, podpisany krwią - jak w Fauście. Pojedynek o 'duszę' między bystrymi i wykształconymi antagonistami jest bardzo zażarty... Kulisy pracy 'bezpieki' w erudycyjnej powieści pełnej sarkazmu i ironii
Pięćdziesięcioletni major, niespodziewanie dla samego siebie, dowiaduje się, że jest kochany przez młodziutką dziewczynę, córkę swojej siostry, mającą wyjść za jego syna, Flavia. Imponuje mu zainteresowanie Hilarii jego osobą. Szybko doznaje huśtawki uczuć, z przewagą tych, które mają wnieść w jego życie cudowną odmianę. Wzrasta jego poczucie męskości, ale i wzrasta jego lęk przed „utratą darów, jakie czas odbiera...”