Rien ne va plus
8,00 zł
Rien ne va plus to fascynująca podróż przez ostatnie dwieście lat historii naszego kraju – od uchwalenia Konstytucji 3 maja aż po drugą wojnę światową, stalinizm i wypadki 1968 roku. To próba spojrzenia na życie Polaków z perspektywy włoskiego libertyna, którego teoretycznie nic nie powinno dziwić. A jednak…
1 w magazynie
Autor dzieła | Andrzej Bart |
Wydawnictwo | Poprzeczna Oficyna |
Seria | |
Rok wydania | 1991 |
Wymiary | 205 x 145 mm |
Ilość stron | 284 |
Numer ISBN | 83-00-03337-8 |
Typ okładki | Miękka |
Stan obwoluty | - |
Stan ogólny książki | Dobra |
Uwagi techniczne | DB/DB- Zagięcia laminowanej okładki. Lekkie zabrudzenia boku książki. |
Rien ne va plus to fascynująca podróż przez ostatnie dwieście lat historii naszego kraju – od uchwalenia Konstytucji 3 maja aż po drugą wojnę światową, stalinizm i wypadki 1968 roku. To próba spojrzenia na życie Polaków z perspektywy włoskiego libertyna, którego teoretycznie nic nie powinno dziwić. A jednak…
Podobne produkty
Ameryka, początek XX wieku. Epoka wielkich odkryć, wynalazków i gwałtownego rozwoju techniki, epoka wielkich przemian społecznych i politycznych. Na tym tle toczy się akcja "Ragtime’u", falująca jak tytułowa synkopowana murzyńska muzyka tamtych czasów. Liczne wątki tej powieści splatają się w pełen ekspresji obraz amerykańskiego społeczeństwa.
Polifoniczna opowieść, która zaintryguje nie tylko zwolenników ekofeminizmu, lecz także osoby lubiące zgłębiać topografię ludzkiej psyche. Ta niepokojąca książka jednej z najbardziej fascynujących południowokoreańskich pisarek, laureatki Man Booker International Prize. to historia kobiety, która zostaje wegetarianką, a w niedługim czasie cała zaczyna przemieniać się… w roślinę. Wewnętrzna i zewnętrzna metamorfoza bohaterki fascynuje, ale i przeraża osoby z jej otoczenia, wywracając ich życie do góry nogami.
Sześciu alianckich komandosów wyrusza z misją, od której zależy życie tysięcy żołnierzy. Muszą wysadzić w powietrze ukryte w niedostępnych górach gigantyczne działa - naloty bombowców i ostrzał z okrętów nie przynoszą efektów – strzegące strategicznego przesmyku na Morzu Egejskim.
Większość kobiet przywykła do roli istoty podległej mężczyźnie, jaką wyznaczyła jej religia, a potem oparta na niej tradycja. Tylko te bardziej świadome i wykształcone, które wiedzą, że w innych krajach i religiach nie ma takiego drastycznego podziału na gorszy świat dla kobiet i lepszy dla mężczyzn, mogą poprzeć zmiany.