Listy do nie kochanych
6,00 zł
Coś szarpie wewnątrz i boli, aż krzyczeć by można, gdyby zębów nie zaciąć. Listu jeszcze nie ma. Co ja uczyniłam? Może on naumyślnie zwłóczy, abym miała czas się uspokoić i abym moje uczucia miała czas pohamować. – Być może, że tak jest, bo on jest rozumny i ze wszystkiego zdaje sobie sprawę, a ja szalona.
Brak w magazynie
| Autor dzieła | Krystyna Kolińska (red.) |
| Wydawnictwo | Śląsk |
| Seria | |
| Rok wydania | 1983 |
| Wymiary | 195 x 125 mm |
| Ilość stron | 278 |
| Numer ISBN | 8321603408 |
| Typ okładki | Miękka |
| Stan obwoluty | - |
| Stan ogólny książki | Bardzo dobra |
| Uwagi techniczne | BDB-/DB+ małe zagięcie rogu, drobne przybrudzenia. |
Książka zawiera listy: Henryka Sienkiewicza i Marii Radziejewskiej, Marii Konopnickiej i Maksymiliana Gumplowicza, Tadeusza Nalepińskiego i Marii Janowskiej, a także ich osobiste przemyślenia i rozterki w intymnych dziennikach.
„Dnia 31 lipca 1903
Coś szarpie wewnątrz i boli, aż krzyczeć by można, gdyby zębów nie zaciąć. Listu jeszcze nie ma. Co ja uczyniłam? Może on naumyślnie zwłóczy, abym miała czas się uspokoić i abym moje uczucia miała czas pohamować. – Być może, że tak jest, bo on jest rozumny i ze wszystkiego zdaje sobie sprawę, a ja szalona.”
Podobne produkty
Romantyczny trójkąt w życiu wodza: Lenin, Nadieżda i Inessa... Tragiczna miłość Stalina, miłostki Berii i zaniedbana piękność, Nina Gegeczkori, jego ślubna połowica... Kim była w rzeczywistości Nina Chruszczowa: prowincjonalnym babonem, czy kobietą mądrą, o silnym charakterze i wybitnym wpływie na politykę męża? To tylko kilka wątków tej fascynującej książki.
Prawdziwie fascynujący, wielowymiarowy autoportret wybitnego artysty, człowieka dojrzałego i doświadczonego. Wątki biograficzne przeplatają się tu z refleksjami dotyczącymi nie tylko sztuki, ale także przyjaźni, miłości, rodzicielstwa, lojalności, wiary, pokusy autodestrukcji i woli przetrwania.
Książka jest wspólnym przedsięwzięciem DW Bellona i Redakcji Czasopism WLiOP. Przedstawia sylwetki 128 generałów, ludzi, którzy tworzyli polskie jednostki powietrzne i mieli decydujący wpływ na ich rozwój i obecny kształt. Jest to znakomity materiał historyczny i faktograficzny.
Kajetan Wojciechowski (1786-1848) wywodził się z drobnej szlachty polskiej, która w dobie napoleońskiej dostarczyła najwięcej żołnierzy i oficerów kawalerii narodowej. Należał do tych polskich "desperados", którzy pomogli Bonapartemu zdobyć Europę i przegalopowali ją wzdłuż i wszerz, a których - kiedy słońce imperium skrwawiło się i zaszło - furmankami odwieziono do ponownie tracącego wolność domu.