Księżyc zaszedł
13,00 zł
Trwa wojna. Do miasteczka górniczego dochodzi front. Okupanci dzięki lokalnemu informatorowi szybko przejmują w nim władzę. Najeźdźcy, którym zależało przede wszystkim na pokładach węgla, boją się, że na znak protestu mieszkańcy zaczną się buntować i odmawiać pracy w kopalni. Dlatego dotychczasowy burmistrz, Orden zachowuje swoje stanowisko, jednak faktycznie kierowany jest przez głównego dowódcę grupy okupantów – Lansera. Ten plan, mający na celu zachowanie spokoju wśród społeczeństwa, z biegiem czasu okazuje się jednak niewystarczający. Miejscowi mimo wszystko stawiają opór wrogowi, sabotują pracę, wszczynają bunt.
1 w magazynie
Autor dzieła | John Steinbeck |
Wydawnictwo | Magart |
Seria | |
Rok wydania | 1992 |
Wymiary | 205 x 130 mm |
Ilość stron | 127 |
Numer ISBN | 83-900124-8-0 |
Typ okładki | Miękka |
Stan obwoluty | - |
Stan ogólny książki | Bardzo dobra |
Uwagi techniczne | BDB-, delikatne ślady używania. |
Trwa wojna. Do miasteczka górniczego dochodzi front. Okupanci dzięki lokalnemu informatorowi szybko przejmują w nim władzę. Najeźdźcy, którym zależało przede wszystkim na pokładach węgla, boją się, że na znak protestu mieszkańcy zaczną się buntować i odmawiać pracy w kopalni. Dlatego dotychczasowy burmistrz, Orden zachowuje swoje stanowisko, jednak faktycznie kierowany jest przez głównego dowódcę grupy okupantów – Lansera. Ten plan, mający na celu zachowanie spokoju wśród społeczeństwa, z biegiem czasu okazuje się jednak niewystarczający. Miejscowi mimo wszystko stawiają opór wrogowi, sabotują pracę, wszczynają bunt.
Lanser jest teoretykiem wojny. Stosuje zagrania taktyczne wg podręczników wojny, wg swoich doświadczeń, wg utartych wzorców. Kiedy jeden z górników zabija okupanta, Lanser podejmuje decyzję o przeprowadzeniu pokazowego procesu ze z góry ustalonym wyrokiem śmierci. Swoją decyzję tłumaczy następująco: „W tym militarnym i politycznym wzorze, w obrębie którego działam, są pewne tendencje i działania, które są niezmienne. (…) Górnik musi być publicznie rozstrzelany, ponieważ teoria głosi, że inni powstrzymają się wtedy od zabijania naszych ludzi”.
Kiedy jednak podobne zamachy się powtarzają, a wśród mieszkańców rodzi się coraz większy bunt, pułkownik podejmuje decyzję o zastosowaniu, wg niego przebiegłego i niezmiernie sprytnego, planu. Poddaniu społeczeństwa szantażowi, opierającemu się na analizie wartości i wzorców z własnego kraju. Steinbeck dzięki temu zabiegowi świetnie przedstawia różnice między ustrojem autorytarnym, opartym na kulcie wodza, a demokratycznym, w którym to naród sprawuje władzę.