Ciemne sprawy dawnych warszawiaków
33,00 zł
„Obraz stolicy wyłaniający się z książki Milewskiego naprawdę przerażą. Mamy tu konkretne, najbardziej spektakularne przestępstwa, opisywane w prasie – to morderstwa, napady, włamania, oszustwa…
Szczególnie wstrząsające wrażenie robią opisy działalności tzw. fabrykantek aniołków…”
1 w magazynie
Autor dzieła | Stanisław Milewski |
Wydawnictwo | PIW |
Seria | Biblioteka Syrenki |
Rok wydania | 1982 |
Wymiary | 200 x 125 mm |
Ilość stron | 500 |
Numer ISBN | |
Typ okładki | Twarda |
Stan obwoluty | Dobry |
Stan ogólny książki | Dobra |
Uwagi techniczne | Oprawa twarda, powlekana płótnem. Zewnętrzna papierowa z otarciami i lekkimi przygięciami na brzegach. |
Stanisław Milewski pokazuje w swojej książce panoramę obyczajów i mentalności mieszkańców dziewiętnastowiecznej Warszawy, widzianą przez pryzmat ówczesnej prasy. Wykorzystuje w tym celu notatki z gazet, kroniki wydarzeń, rozporządzenia policyjne, artykuły prawników i relacje z rozpraw sądowych. Erudycja autora, bogactwo szczegółów, rozmaitość omawianych zagadnień – to zalety tej książki.
„Obraz stolicy wyłaniający się z książki Milewskiego naprawdę przerażą. Mamy tu konkretne, najbardziej spektakularne przestępstwa, opisywane w prasie – to morderstwa, napady, włamania, oszustwa…
Szczególnie wstrząsające wrażenie robią opisy działalności tzw. fabrykantek aniołków (chodzi zarówno o akuszerki dokonujące nielegalnych aborcji, jak i kobiety mające zajmować się odpłatnie dziećmi, a w rzeczywistości skazujące je zaniedbaniami na pewną śmierć, a nawet mordujące z zimną krwią). Ciemne sprawy rozgrywały się w dawnej Warszawie nie tylko w szemranych dzielnicach. Morderstw, przemocy i oszustw dopuszczano się także w tzw. porządnych rodzinach, a nawet arystokratycznych kręgach. Sporo miejsca autor poświęca także pijaństwu i innym nałogom, które – co ciekawe – traktowano wówczas w sądach jako okoliczności łagodzące. Suchej nitki Milewski nie pozostawia na fałszywej filantropii i kościelnych instytucjach, które niejednokrotnie – zamiast nieść pomoc – ułatwiały nierząd, zmuszały do niego, a nawet czerpały z tego zyski. Świat, a raczej półświatek dziewiętnastowiecznej stolicy był przeżarty korupcją, czego dowodem są materiały dokumentujące łapówkarstwo policji, a nawet udział w różnej maści przestępstwach. Od niektórych opisów włosy jeżą się na głowie i upada po ich lekturze sielski mit Warszawy ukazywany w literaturze i ekranizacjach znanych powieści. Całość czyta się z zainteresowaniem i lekko, gdyż – mimo poważnej tematyki – autor potrafi pisać błyskotliwie, z wyczuciem posługując się poczuciem humoru.”