Błoto. Stalowe szczury, tom 1
30,00 zł
Wiosna 1922. Samobójcze natarcie na pozycje przeciwnika po raz kolejny prowadzi kapral Reinhardt i jego kompania karna – kundle wojny, dezerterzy, podpalacze i najgorsze szumowiny. Straceńcy gotowi na wszystko. Wkrocz w okopy Wielkiej Wojny.
Brak w magazynie
| Autor dzieła | Michał Gołkowski |
| Wydawnictwo | Fabryka Słów |
| Seria | Stalowe szczury 1 |
| Rok wydania | 2015 |
| Wymiary | 210 x 155 mm |
| Ilość stron | 391 |
| Numer ISBN | 978-83-7964-048-5 |
| Typ okładki | Miękka |
| Stan obwoluty | - |
| Stan ogólny książki | Bardzo dobra |
| Uwagi techniczne |
Wiosna 1922. Samobójcze natarcie na pozycje przeciwnika po raz kolejny prowadzi kapral Reinhardt i jego kompania karna – kundle wojny, dezerterzy, podpalacze i najgorsze szumowiny. Straceńcy gotowi na wszystko. Wkrocz w okopy Wielkiej Wojny.
Podobne produkty
Gigantyczna Sieć, potomek Internetu, oplata glob ziemski i życie bez niej byłoby niemożliwe. Pewnego dnia pojawia się na jej stronach nowy haker: niekonwencjonalny i nieobliczalny. Rozpoczyna się pogoń za nowym graczem. Akcja błyskawicznie przenosi się z Paryża do Getyngi czy Tajlandii, a także na satelity komunikacyjne i cyberprzestrzeń.
Wydawałoby się, że to zwyczajna praca. Ale dla detektywa Garretta, człowieka w świecie gnomów, odnalezienie kobiety, której jego nieżyjący przyjaciel Denny pozostawił olbrzymi spadek w srebrze, nie było łatwym zadaniem. I oto nagle na drodze Garretta pojawiają się wampiry, centaury i inne paskudne stwory, on zaś zdecydowanie wolałby zaszyć się w domu z butelką piwa w ręku niż ryzykować, że kły wbiją mu się w szyję...
Jasny i straszliwy miecz - trzeci i ostatni tom Kronik Duszorośli - to cechująca się wartką akcją opowieść, pełna interesujących postaci, emocji i czyhających na bohaterów niebezpieczeństw.
To miejsce bestialskiego mordu. Na oczach Susan Thorton ginie z rąk szkolnych kolegów jej chłopak. W kilka lat później zbrodniarze ponoszą tragiczną śmierć. W kilkanaście lat później Susan zapada na amnezję. Z mroków niepamięci powstają - jak żywi - zabójcy...